System of reference

System referencji to system odniesień. To miejsce w oparciu o które generujemy przekonania co jest ważne a co jest nieważne. Co wartościowe a co bezwartościowe. Co jest pilne i na pierwszym miejscu a co drugorzędne i kwestią do dyskusji.

System referencji kształtuje myślenie ludzi. Decyduje czym nasze myśli zajmujemy, decyduje czemu poświęcamy uwagę, czego słuchamy, co czytamy, na co patrzymy.

Koniec końców system ów, decyduje jakimi się stajemy. Jego właśnie efektem jest cała gama postaw i zachowań, zarówno jednostkowych jak i społecznych. Wpływając na ów system referencji decydujemy niemal o życiu ludzi. Nie bezpośrednio i wprost, ale pośrednio i stopniowo, tym bardziej jednak – w efekcie – skutecznie.

W dzisiejszym świecie system referencji należy do tzw. mainstreamu medialnego. To co pokażą w telewizji, to o czym powie przystojny i pokazywany w niej dziennikarz, to o czym gadają w radio, to co napisze ten znany publicysta w gazecie i to ostatecznie co powie ten zasiadający – na odpowiednim miejscu – polityk, staje się treścią myśli i refleksji ludzi.

Dzięki temu systemowi właśnie, liczy się to co DZISIAJ. To co wczoraj już się nie liczy. To co dziesięć albo więcej lat temu, nie istnieje. Ważne jest to co DZISIAJ. A każde dzisiaj jest nowe, każdego dnia. Więc uwaga jest skupiona na nie tworzących jednego obrazu FRAGMENTACH rzeczywistości. Ta uwaga jest przykuwana do owych FRAGMENTÓW z siłą młota pneumatycznego, przez media i ich nieuchronne echo w wypowiedziach ludzi.

Główną bowiem rolą systemu referencji jest tworzenie ECHA. Echa w postaci powielania przekazywanych przez niego postaw, problemów i zagadnień „ważnych”. Ponieważ system jest tym czym jest – systemem odniesienia dla myślenia – myślenie to jest echem systemu co potęguje jego oddziaływanie.

Powstaje pytanie, czy społeczeństwa lub społeczności nie powinny podjąć prób formułowania własnego systemu odniesień, systemu referencji. Taki system informowałby członków społeczności, jakie sprawy w niej są ważne a jakie mniej. Kogo warto posłuchać a kogo wcale. Ku czemu zwrócić uwagę a co pominąć.

Wydaje się, że utworzenie własnego systemu odniesień (tu pojęcie zamienne do systemu referencji) jest kwestią niepodległości lub niezależności społeczności. Społeczeństwa niezdolne do generowania własnych systemów odniesień przyjmą takie systemy od grup osób, które narzucą im swoją perspektywę postrzegania świata i konkretny sposób myślenia.

Tymczasem dzisiaj, funkcjonowanie życia intelektualnego, nawet tego poza głównym mainstreamem medialnym, wyraźnie jest echem formułowanego przez ów mainstream systemu odniesień. Kwestia formułowania własnego właściwie nie istnieje. Postrzegana jest mgliście i ogólnikowo. Zaspokajana przekonaniem, że przecież sami myślimy i komunikujemy.

Własny dla danej grupy społecznej system odniesień, powinien wskazywać ważne dla danej grupy:

  • wartości życiowe
  • postawy intelektualne
  • nawyki intelektualne
  • kluczowe zagadnienia
  • wartościowe przykłady

System ten powinien wyłaniać także osoby, które zdaniem społeczności najlepiej prezentują i komunikują wartości systemu. Osoby takie stają się wówczas – niejako w demokratyczny sposób – punktami odniesień w toczącym się życiu społecznym i intelektualnym. Stają się takimi punktami w miejsce osób wyznaczonych przez zasób finansowy, poprzez drabinkę i procedury doboru podmiotów mainstreamu medialnego.

Czy tworzenie takiego systemu jest potrzebne? Czy jest możliwe? Czego by wymagało? Na czym konkretnie mógłby polegać? Czy czytelnicy mają jakieś zdania w tej kwestii? Zapytuje zaciekawiony.

Nie bądź obojętny, udostępnij dalej...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *