Amantadyna nie pomaga w leczeniu Kowid-17

Wszyscy odetchnęliśmy z ulgą. Ponury serial, do którego nasze instytucje państwowe zostały zmuszone przez szalonych antyszczepionkowców dobiegł ostatecznie końca. Badania profesora Rejdaka z Lublina nad działaniem amantadyny zostały ukrócone, to znaczy przepraszam, zakończone. Sukcesem.

“Cudowna” amantadyna jednak nie pomaga. Przynajmniej w leczeniu COVID-19 – informuje portal salon24.pl

SZOK! Amantadyna NIE LECZY Covid -19. Koniec badań! pisze na twiterze reporter TOKFM i dodaje:  “Dotarłem do ostatecznych wyników badania z Lublina na zlecenie ABM. Co teraz z lekarzami, którzy w trakcie pandemii wciskali to pacjentom? Odpowiedzą za to? Działali wbrew wiedzy medycznej i nauce

Agencja Badań Medycznych pisze: “W związku z zakończeniem badania nad zastosowaniem amantadyny w zapobieganiu progresji i leczeniu objawów COVID-19 u pacjentów zarażonych wirusem SARS-CoV-2, prezentujemy wyniki projektu realizowanego przez zespół badawczy Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Nr 4 w Lublinie pod kierownictwem prof. dr hab. n. med. Konrada Rejdaka.

W oparciu o uzyskane przez zespół prof. Konrada Rejdaka wyniki badania nie można rekomendować stosowania amantadyny wśród pacjentów ambulatoryjnych.”

Prezentację wyników dokonaną przez Agencję można obejrzeć na stronie: https://www.abm.gov.pl/pl/aktualnosci/1943,Wyniki-badan-klinicznych-skutecznosci-amantadyny-w-leczeniu-COVID-19.html

Screen z portalu salon24:

image

A więc badania zakończone i wszystko jasne: Amantadyna nie pomaga.

Już w maju 2021 roku prof. Rejdak informował: “rekrutacja idzie trochę wolniej, niż się spodziewaliśmy (…) Badanie kliniczne z zastosowaniem amantadyny w Lublinie i innych miastach (Warszawa, Rzeszów, Wyszków i Grudziądz) rozpoczęły się na początku kwietnia. Dotychczas wzięło w nim udział kilkudziesięciu pacjentów, a grupa docelowa to minimum 100 osób

Od maja 2021 do grudnia 2023 w Polsce (za serwisem Worldometers) zarejestrowano ponad 3 mln przypadków Kowid.

A jednak nie udało się osiągnąć liczby 100 pacjentów testowanych, określanych przez prof. Rejdaka, jako minimum. Osiągnięto… 99 osób. To jedna z wad dyskwalifikujących to badanie. Do pozostałych dotarł wspomniany reporter publikując je na swoim twiterze:

image

Jednym słowem badanie zostało przeprowadzone źle, przy czym pierwszy i prawdopodobnie najważniejszy punkt oraz wada tych badań to: “Zbyt mała liczebność grup”. Z powodu tych wad nie można stwierdzić, że amantadyna pomaga. Ponieważ nie można stwierdzić, że pomaga, to nie można jej stosować, a skoro tak, to można wyciągnąć konsekwencje wobec osób ją stosujących pomimo braku naukowych dowodów z przeprowadzonych badań, że ona pomaga.

Dzięki wytrwałej pracy naszych najlepszych instytucji, jesteśmy bezpieczni i pod właściwą opieką. Tok Fm. Agencji Badań Medycznych (ABM) oraz szerokiej rzeczy fachowych medyków, którzy zza telefonu, udzielali chorym na kowid tele-porad.

ABM już w listopadzie ubiegłego roku chciała zwrotu 4 mln złotych wydanych na badania prof. Rejdaka, gdyż “wyniki pracy naukowej nie spełniają standardów i niczego z nich nie jesteśmy w stanie wywnioskować“.

Na szczęście wszystko znalazło oczekiwany rezultat. W przypadku następnej plandemii, będziemy już i mądrzejsi i bardziej stanowczy w dawaniu odporu, wszelkim lekarzom i podmiotom kwestionującym zalecenia instytucji rządowych, publicznych oraz ich przedstawicieli i doradców.

——————————-

ps. Dla antyszanty: https://www.medonet.pl/koronawirus/koronawirus-w-polsce,amantadyna-moze-zmniejszac-smiertelnosc-pacjentow-z-ciezkim-przebiegiem-covid-19-,artykul,12471893.html

Badanie przeprowadzono na pacjentach Szpitala Wojewódzkiego w Szczecinie przebywających na oddziale intensywnej terapii między 24 marca 2020 r. a 29 maja 2021 r. Pod uwagę wzięto dorosłe osoby mające ostrą niewydolność oddechową (ARDS) wymagającą wentylacji mechanicznej oraz potwierdzone zapalenie płuc wywołane COVID-19.

Ostatecznie grupa badanych liczyła 241 osób, z medianą wieku 65 lat. 59 proc. z nich było zainfekowanych pierwotną postacią koronawirusa, 41 proc. — wariantem Alfa. Żaden z pacjentów nie był zaszczepiony pełną dawką szczepionki przeciwko wirusowi SARS-CoV-2.

Amantadyna a śmiertelność
Z grupy 241 pacjentów dożylnie siarczan amantadyny podawano 141 osobom (mediana wieku: 67 lat), u pozostałych 100 osób (mediana wieku: 63 lata) stosowano leczenie standardowe.
Śmiertelność dla całej grupy była wysoka, wyniosła 72,6 proc. W grupie osób otrzymujących amantadynę była niższa i wyniosła 59,5 proc. W grupie pacjentów leczonych standardowo — 91 proc.

Nie bądź obojętny, udostępnij dalej...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *