Narracja wandemii WHO:
- 31 grudnia 2019 – Urzędnicy chińscy informują o 41 dziwnych przypadkach zapalenia płuc w Wuhan
- 7 stycznia 2020 – Chiny identyfikują nowego koronawirusa SARS-CoV-2
- 11 stycznia 2020 – Pierwsza osoba z koronawirusem umiera w Chinach
- 23 stycznia 2020 – Chiny obejmują Wuhan kwarantanną – lockdown
- 2 lutego 2020 – Pierwszy przypadek śmierci z koronawirusem poza Chinami (Filipiny)
- 6 lutego 2020 – W USA pierwsza śmierć od koronawirusa. Osoba wróciła z Chin.
- 11 lutego 2020 – WHO po raz pierwszy używa nazwy Covid-19 na określenie choroby wywoływanej przez SARS-CoV-2
- 15 lutego 2020 – Francuski minister ogłasza pierwszy przypadek śmierci Covid-19 w Europie
- 21 lutego 2020 – Przypadki Covid-19 zaczynają się mnożyć we Włoszech
- 3 marca 2020 – Przypadki Covid-19 zaczynają się mnożyć w Hiszpanii, pierwszy przypadek w Polsce
- 8 marca 2020 – Włochy wprowadzają lockdown
- 11 marca 2020 – WHO deklaruje wybuch “pandemii”
- 16 marca 2020 – Francja wprowadza lockdown
- 31 marca 2020 – Około 1/3 ludzkości jest w stanie lockdownu
- 11 maja 2020 – Hiszpania, Iran, Włochy, Dania i inne kraje kończą lockdown
Wróć… a to było tak:
- 10 grudnia 2019 – ciężkie przypadki koronawirusa we Francji z potwierdzonymi testami na SARS-CoV-2
- 3 listopada 2019 – pierwsze przypadki w Chinach
- 2 listopada 2019 – we Francji zarejestrowano przypadki Covid-19 wymagające hospitalizacji
- 19 paździenika 2019 – Na zlecenie Wiliama G. na J.Hopkins University odbywają się ćwiczenia symulacyjne “201”. Symulowana sytuacja: Pandemia nowego koronawirusa. Uczestnicy – przedstawieciele biznesu, rządu i służb ochrony zdrowia.
- 6 października – 11 grudnia – prawdopodobna data rozpoczęcia infekcji wynikająca z analizy mutacji wirusa
Co z tego wynika?
We Europie, już konkretnie we Francji, wirus był od początku listopada 2019. Przez listopad, grudzień, styczeń, luty i połowę marca – to znaczy przez cztery i pół miesiąca, w warunkach braku jakiejkolwiek kwarantanny i pełnego kontaktowania się ludności, ten wirus był w populacji i… NIC SIĘ NIE DZIAŁO. Wandemia nie była jeszcze ogłoszona.
Przez cztery i pół miesiąca niekontrolowanego infekowania ludności, nie pojawiły się żadne istotne i dostrzegalne odchylenia od stanu społeczeństw. Jeśli wirus jest rzeczywiście śmiertelnie groźny i niezwykle zaraźliwy, to jak mogło do tego dojść? Czemu ciężarówki zaczęły wozić trumny PO wprowadzeniu lockdownu? Dlaczego nadmiarowe śmierci, pojawiły się dopiero w marcu-kwietniu, PO wprowadzeniu ograniczeń?
A może było tak, że ten wirus, jako kolejna, któraś z rzędu mutacja koronawirusów, które są z nami od zawsze, pojawił się i był w części populacji już od października. Nie było paniki, bo w skali społecznej, ten wirus jest raczej łagodny (owszem osłabieni ludzie umierają) zaś spora część populacji zna go z kontaktu z wcześniejszymi jego wersjami. Wandemia nastąpiła dopiero na skutek medialnej paniki, badań testami PCR. Okazało się, że SĄ przypadki zarażeń! Medialna machina, w połączeniu z paniką, błędami lub celowymi działaniami w zakresie opieki nad chorymi i starszymi, dopełniły reszty.
Szczególnym przykładem byłoby porównanie Hiszpanii i Portugalii. Ale to temat na odrębny tekst.
Poprzednie części Elementarza wandemii: